Dzięki połączeniu podnoszenia ciężarów i wspinaczki oraz kilku poprawek w swojej diecie, Jason Momoa przeszedł ze zwykłego zgranego na poważnie rozdarty za swoją wiodącą rolę w nadchodzącym filmie „Aquaman”.
Przed długo oczekiwanym zwiastunem filmu (którego premiera odbędzie się w San Diego Comic-Con w lipcu), LIVESTRONG.COM rozmawiał z trenerem „Aquamana” Stuartem Waltonem o nawykach żywieniowych, które pomogły przekształcić 38-letniego aktora w pół -ludzki, pół Atlantycki superbohater.
Dobre wieści? „Żadne potrawy nie były poza limitem i nie muszą tak być”, mówi Walton. Obejmowało to wybrany napój Momoa: obfity kufel Guinnessa. Szczęśliwie, ciemny irlandzki porter, znany z kremowego odczucia w ustach (jak mówią koneserzy piwa), jest tak naprawdę stosunkowo mało kalorii: 12 uncji porcji Guinness Draft zawiera 125 kalorii i 10 gramów węglowodanów w porównaniu do 190 kalorii i 18, 7 gramów węglowodanów w październikowym festiwalu Samuela Adamsa i 210 kalorii w Sierra Nevada Stout.
Wszystko to ma sens, biorąc pod uwagę ogólną filozofię Waltona dotyczącą zdrowego odżywiania, którą podsumował w trzech słowach: odżywianie, równowaga i przyjemność. Zamiast ograniczać żywność, londyński trener twierdzi, że on i Momoa skupili się na manipulowaniu spożyciem makroskładników przez aktora (więcej na ten temat w ciągu sekundy), jednocześnie uwzględniając „żywność, którą Jason najbardziej lubi”.
Dla niewtajemniczonych dieta w stylu makr polega na zestawianiu gramów węglowodanów, białek i tłuszczów w diecie, aby osiągnąć określony stosunek, który często ma na celu budowanie mięśni bez dodawania tłuszczu.
Wszystko to może wydawać się bardziej nużące niż tradycyjne zadanie liczenia kalorii (ponieważ, no cóż, jest), ale zwolennicy tego podejścia twierdzą, że liczenie makroskładników odżywczych pozwala na większą elastyczność - i może prowadzić do lepszych wyników.
Przed intensywnym treningiem Walton mówi nam, że Momoa zjadłoby węglowodany - albo dużo świeżych owoców, gdyby było wcześnie, albo posiłek pełen komosy ryżowej lub ryżu później. Jego inny sekret przedtreningowy? „Mocna kawa!” mówi Walton. (Badania wykazały, że dla niektórych osób dawka kawy może przyspieszyć treningi i poprawić wydajność).
Jeśli chodzi o białko i tłuszcz (pozostałe dwa makra, które składają się na dietę skoncentrowaną na makrach), Walton mówi nam, że Momoa zjadł dużo sashimi (głównie barramundi i łososia), a także stek, dodając awokado i oliwę z oliwek w dawce zdrowe tłuszcze.
Z powodu intensywnego harmonogramu kręcenia filmu (który obejmował wiele podwodnych scen) Walton twierdzi, że nie przestrzegali oni godzin posiłków. „Jedlibyśmy przed i po treningu, a poza tym czas byłby podyktowany momentem, w którym został postrzelony”, dzieli się.
Podsumowując: „Jason jest tak dynamiczną, pozytywną obecnością”, mówi Walton. Najważniejsze było to, żeby był „naładowany i energetyzowany aż do zawinięcia”. Dobra rada dla każdego, prawda?
: 10 celebrytów o tym, jak dostali swoje ciała superbohaterów (lub supervillainów)
Co myślisz?
Czy jesteś podekscytowany filmem „Aquaman”? Czy obserwujesz Jason Momoa na Instagramie? Czy próbowałeś zliczać makroskładniki? Daj nam znać w komentarzach poniżej!