Jest to zaskakujący sposób, w jaki cukierki stały się częścią trick-or

Spisu treści:

Anonim

Każdego roku miliony amerykańskich dzieci ubierają się w kostiumy i wychodzą na ulice w celu zgromadzenia jak największej ilości cukierków, na które mogą zdobyć swoje brudne małe dłonie - ale nie zawsze tak było. W rzeczywistości podstępne lub lecznicze podejście, jakie znamy dzisiaj, naprawdę zaczęło się dopiero na początku lat 40. XX wieku.

Zobacz burzliwą historię cukierków na Halloween. Źródło: Melanie DeFazio / Stocksy

Początki oszukiwania lub leczenia często sięgają około 1000 r., Kiedy chrześcijaństwo przybyło do Celtów i połączyło się z ich wcześniejszymi pogańskimi tradycjami. Według Mental Floss rezultatem były trzy chrześcijańskie święta w te same dni, co pogańskie święta Celtic Samhain, które oddały hołd zmarłym: Wigilia Wszystkich Świętych, Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Wszystkich Dusz, zwane Hallowmas.

Cukierek albo psikus jest najprawdopodobniej pochodną Dnia Wszystkich Dusz, kiedy biedni chodzili do różnych domostw w ramach praktyki zwanej „duszeniem”, prosząc o jedzenie i pieniądze w zamian za modlitwy za zmarłych. Średniowieczne historie opisują przekonanie, że „za każdy kawałek chleba podany ubogim dusza może być odkupiona od ognia piekielnego”.

Wkrótce potem „guising” pojawił się w Szkocji i Irlandii. History.com wyjaśnia, że ​​ta tradycja była najbliższym przodkiem współczesnego trikowania lub leczenia: „Zamiast zobowiązać się do modlitwy za zmarłych, śpiewali pieśń, recytowali wiersz, żartowali lub wykonywali inny rodzaj„ trick ”przed zebraniem przysmaku, który zazwyczaj składał się z owoców, orzechów lub monet”. Inną popularną ucztą było okrągłe ciasto przyprawowe zwane „ciastem duszy” - zjedzenie jednego miało uwolnić duszę od czyśćca.

Dostać się z ciast dusz i monet do KitKats

W miarę upływu lat praktyki duszkowania i strajkowania zaczęły całkowicie zanikać, aż pewna forma pojawiła się w Ameryce Północnej w latach dwudziestych XX wieku, przynosząc ze sobą zwrot „Cukierek albo psikus”.

Według Smithsonian najwcześniejsze znane odniesienie do tego terminu pochodzi z artykułu z 1927 r. W publikacji z Alberty w Kanadzie, zatytułowanej The Blackie: „Młodzi oprawcy byli przy tylnych drzwiach i z przodu, domagając się jadalnej grabieży słowem„ Cukierek albo psikus ”, „na co więźniowie chętnie odpowiedzieli i odesłali rabusiów z radością”.

Chuligaństwo narastało podczas Wielkiego Kryzysu w latach 30. XX wieku. History.com donosi, że starając się ograniczyć gwałtowny wzrost liczby żartów i psot w czasie Halloween, miasta zaczęły organizować oparte na społeczności sztuczki lub psikusy w celu ograniczenia szkód materialnych i kradzieży, torując drogę dla naszego sposobu świętuj dziś święto.

Ale cukierki wciąż nie były zwykłą ucztą. W rzeczywistości, ze względu na racjonowanie cukru podczas II wojny światowej, cukierki były w rzeczywistości dość rzadkie. Atlantic donosi, że do około 1952 roku oszuści mogli spodziewać się wszystkiego, od pieniędzy po domowe wypieki, owoce i zabawki.

Pojawienie się cukierków w Halloween Cukierek albo psikus

Atlantic wyjaśnia, że ​​przemysł cukierniczy w decydujący sposób podjął dominację w Halloween w latach 50. XX wieku po nieudanej próbie uruchomienia Candy Day jako amerykańskiego święta: „Wzrost liczby oszustw sprawił, że wakacje były idealną okazją do marketingu produkt związany z dziećmi i zabawą. Cukierki były łatwe do kupienia i dystrybucji, dzięki czemu były wygodnym wyborem dla gospodarzy Halloween. A ponieważ liczba oszustów wzrosła, cukierki były również ekonomiczne. Małe, niedrogie cukierki stały się popularne, a główni producenci cukierków zaczęli produkować mniejsze batoniki i torby z cukierkami kukurydzianymi ”.

Podczas gdy cukierki zyskały popularność wśród oszustów w latach 50. i 60., dopiero w latach 70. XX wieku cukierki zestaliły się z Halloween z powodu rosnącego strachu przed domowymi wypiekami lub niezamkniętymi przysmakami, takimi jak cukierki z żyletkami wewnątrz lub zatrutymi towarami. Indywidualnie pakowane cukierki stały się jedynym sposobem na uspokojenie zmartwionych rodziców.

Zatrute Halloweenowe Cukierki to głównie mit

W Smithsonian strony Halloween 1974 - kiedy ośmioletni chłopiec o imieniu Timothy O'Bryan zmarł z powodu zatrutego cukierka - jako katalizator strachu przed zatrutymi cukierkami wśród rodziców. Ale historia nie jest taka prosta.

Ojciec Timothy'ego ostatnio zaciągnął ogromną sumę długów i w ostateczności wykupił ubezpieczenie na życie w wysokości 40 000 USD na Timothy'ego i jego pięcioletnią siostrę. Ojciec Timothy'ego napełnił następnie popularnym cukierkiem Pixy Stix cyjankiem i nakarmił go swoim synem przed snem.

Aby wyglądać jak wypadek, aby uzyskać ubezpieczenie na życie i zatrzeć ślady, O'Bryan poszedł i rozdał cukierki czworga innym dzieciom w okolicy, mając nadzieję, że przekaże je jako szaleniec z sąsiedztwa. Na szczęście dla innych dzieci, z powodu szybko działających władz i jednego dziecka, które nie mogło otworzyć szczelnie zamkniętego opakowania, O'Bryan nie zabił innych dzieci i został aresztowany.

Ale bardziej szokujące niż morderstwo jest to, że jest to jedyny znany przypadek osoby, która celowo próbuje zabić dziecko zatrutymi cukierkami na Halloween - kiedykolwiek.

Smithsonian bierze pod uwagę socjolog Joel Best, który bada zarzuty nieznajomych zatruwających słodycze Halloween dla dzieci: „W tym piśmie nie znalazł ani jednego potwierdzonego przykładu nieznajomego mordującego dziecko w ten sposób”.

Dlaczego cały hype o zatrutych cukierkach na Halloween?

Smithsonian ponosi winę za media, wskazując na artykuł w kolumnie z poradami Abigail Van Buren, Drogi Abby, z 1983 r., Zatytułowany „Noc przysmaków, a nie sztuczek” jako pierwotny winowajca fałszywych doniesień. Wiele lat później siostra Van Burena, Ann Landers, zgłosiła podobne fałszywe twierdzenia w innej kolumnie:

„Przekręcone umysły sprawiają, że Halloween jest niebezpiecznym czasem. W ostatnich latach pojawiły się doniesienia o ludziach o przekręconych umysłach, które wkładają żyletki i truciznę do jabłek toffi i słodyczy Halloween” - napisał Landers. „Nie jest już bezpieczne, aby pozwolić dziecku jeść smakołyki pochodzące od nieznajomych”.

I dzięki temu wichura medialna szturmowała, utrwalając indywidualnie zapakowane cukierki, jako ulubioną opcję na cukierek albo psikus do dziś.

Co myślisz?

Czy możesz uwierzyć, że zatrute cukierki to mit? Czy pozwalasz swoim dzieciom oszukiwać lub leczyć? Czy jesz słodycze podczas Halloween? Czy wiesz o roli, jaką odgrywają firmy zajmujące się cukierkami?

Jest to zaskakujący sposób, w jaki cukierki stały się częścią trick-or